sobota, 5 maja 2012

płonące buki ...


obraz olejny malowany szpachelką na płótnie
 40 x 50 cm

6 komentarzy:

  1. przedstawienie się zaczyna :)
    a może kończy? skoro jesień...
    czuję się, jakbym była w teatrze
    i kurtyna się otwierała (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to kurtyna do Teatru Wielkiej Przemiany ...
    a może dzisiejsze dzieło to pożoga tego, co dawno powinno zniknąć ...
    ???
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżby należało rozumieć to dosłownie?
    Zrobiłaś to, co malarze lubią robić najbardziej - malować na tym, co było już namalowane :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja to widzę tak:
    Tańczyły brzozy? Tańczyły!
    No to teraz będą tańczyć buki i to nie byle co bo tango argentyńskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tango? ... zawsze !!! ;)))

    OdpowiedzUsuń

nadal upał ...

... a w atelier tukan zerka na nas z wyraźną aprobatą ;)